`siedzieliśmy na ławce trzymając się za ręce w pewnym momencie podszedł do nas starszy Pan spojrzeliśmy się na siebie nie wiedząc o co chodzi. usłyszeliśmy z ust staruszka ' kochajcie się ' uśmiechnęłam się po czym usłyszałam z ust ukochanego ' kocham tą małą wredną istotę najbardziej na świecie i wie Pan co nigdy nikogo tak nie kochałem ' . starszy Pan uśmiechnął się i odszedł a w moich oczach pojawiły się łzy szczęścia wtuliłam się w mojego Skarba po chwili usłyszałam ' no mała kochaj mnie ' po czym złożył pocałunek na moich ustach .
|