i znowu siedząc po ciemku w cichym pokoju rozpamiętuję chwile, kiedy mi się zwierzałeś jak prawdziwemu przyjacielowi, kiedy mogliśmy gadać lub pisać do 1 nad ranem, słuchaliśmy smutnych piosenek,oglądaliśmy śmieszne filmiki, śmialiśmy się wniebogłosy, nawet zamulaliśmy razem gdy była taka potrzeba. A dzisiaj? dzisiaj nawet głupiego 'siema' nie napiszesz, a już nie ma mowy o gadaniu. Najwidoczniej los tak chciał, abyśmy stracili kontakt całkowicie.~ilovebeerx3
|