kochasz mnie? zapytała. nie, nie kocham cię. okłamywałem cię cały czas, żeby ci nie zrobić przykrości. ale dłużej już tak nie mogę. nie znaczysz dla mnie nic, twoje słowa nie mają dla mnie żadnego znaczenia. twoje łzy nie robią na mnie wrażenia. a twoje starania są niezwykle żałosne. nie rób sobie nadziei, dziewczynko. z nami koniec, mam cię dość. -poważnie...? zapytała ze łzami w oczach. miała nadzieję, że on sobie tylko żartuje. - tak, kurwa, poważnie. i zejdź mi z oczu, bo mi na nerwach działasz. ; nie muszę chyba mówić czym to się skończyło? / zycietodziwka
|