.I tak właśnie zaczął się nowy miesiąc. Siedmioma wypalonymi szlugami, tabletką na śniadanie i obiad, tęsknotą, bólem brzucha, deszczem, półgodzinnym staniem na przystanku, otępieniem i zimnem. W towarzystwie moich słuchawek i jednej tej samej piosenki słuchanej cały dzień do porzygu. I Tobą. Ten miesiąc zaczął się Tobą, bo choć Cię nie ma, moje myśli nadal są przy Tobie. Czy tego chcesz czy nie, kolejny miesiąc zaczął mi się Tobą..
|