Destylowanie codzienności. Urzeczowienie wszystkiego- wraz z człowiekiem. Bez ciała nie ma przestrzeni. Bez oczu nie ma świateł. Bez głowy nie oma obrazu, dźwięku. Wszystko, co zdaje się zapewniać bezpieczeństwo, jest tylko naszym wymysłem, a zatem czymś, co w każdej chwili może ulec zmianie, przekształcić się w coś zupełnie innego- co może zostać anulowane, odjęte, zrujnowane. Bo życie przecież nie jest takie dobre. Nie daje Ci tysiąca dobrych dni ot tak. Nie daje, póki nie wycierpisz wystarczająco. A jeśli przez pomyłkę da, to prędko odbierze i pomyłkę zrekompensuje goryczą w ustach i niespokojnym umysłem.
|