Z rusałek, z elfów, z dobrych wróżek
z miejsc, gdzie spełniają się marzenia
z zaczarowanych lunaparków
z wielkich podróży, aż do Plejad
z nocy pachnących tajemnicą
z szaleństw, co zakwitają wiosną
z jesiennych tęsknot, z głupich wzruszeń
”
nie pozwól, Boże, mi wyrosnąć. ”
— Jerzy Andrzej Masłowski, Nie pozwó
|