najlepszy lek na zlamane serce.. pomyslec sobie (mimo ze to nie jest prawda) ' poznam lepszego.. bede z nim pisala ciagle..on bedzie mnie chcial..bedzie mnie podrywal a z nim nie bylo az tak fajnie.. wkoncu nie bede juz cierpiala nie bede plakala.. wkoncu bede szczesliwa.. i zadzwonic tylko do przyjaciolki i wybrac sie na podryw.. i zdobyc czyjs numer tylko po to gdy bedziemy same no to wtedy sobie z nim popiszemy i poczytamy jakie to my fajne nie jestemy .. i ze juz sobie radzimy bez niego i bedzie wszystko dobrze.!! ;*
|