Zawsze wiedziałam, że z nią jest coś nie tak. Od początku jej nie akceptowałam, ale skoro ty byłeś szczęśliwy, ja też byłam. Nigdy jednak nie zapomnę tego dnia. Siedzieliśmy razem w pubie. Jak starzy, dobrzy przyjaciele. Wtedy przyszła ona. Podeszła do nas i zrobiła wielką awanturę. ‘’Ja albo ona. Wybieraj!’’ - krzyknęła. Wtedy grzecznie wstałam, uśmiechnęłam się i odeszłam.
|