"Jak Ciebie spotkałam, to wiedziałam, że wszystko odzyskało sens. Ty nie jesteś tym sensem, broń Boże- ale nagle świat ustawił się na właściwym miejscu, Ziemia zaczęła nareszcie krążyć po swoim wyznaczonym od dawna torze, zieleń była zielona, a ziemia brunatna. Miłość to była miłość, krzesło to było krzesło itd. Takie tam różne... No, bo to tylko zadurzenie jest niebezpieczne. Zmienia świat- wędrujesz spokojnie nad ziemią, aż się w końcu spie*dalasz w dół. Chyba nie muszę być kulturalną osobą. Spie*dalasz się! Po prostu. O, proszę- używam słów, które uchodzą za obsceniczne."
|