doskonale znajdę sobie sprawę z tego,że są gorsze tragedię,gdy umiera Ci ktoś bliski,gdy pod koniec miesiąca brakuje pieniędzy na jedzenie,gdy zmartwiona w środku nocy siedzisz na kanapie i czekasz aż Twoje dziecko wróci z imprezy,gdy po prostu problemy dnia codziennego przytłaczają Twoje życie.Tak może i za kilka,może kilkanaście lat będę martwić się o to,że nie będę miała co włożyć do garnka,ale kurwa mać mam 16 lat i jak na razie moim największym problemem jesteś Ty, a raczej Twoja nieobecność./nonapewno
|