Ciebie już nie ma nie czuje zapachu twojej porannej kawy i dymu tytoniowego którego tak nienawidziłam... ale jednak brakuje mi tego codziennego marudzenia jaki ty to stary i schorowany ... wybrałes nałóg .?! od rodziny :( żegnaj niestety nie moge ci tego powiedziec prosto w oczy bo nie wiem gdzie się podziewasz chociaż to tu napisze musze jakoś sobie radzić.! ALE JAK.:( czemu taki jesteś.!!!
|