dopiero co zdążyłam tam wejść, zdjąć kurtkę, usiąść na kanapie. wokół co najmniej setka ludzi kiwających się w rytm drum'n base i dubstep. odpaliłam papierosa. zza pierwszego dymu, który wyszedł z moich ust zobaczyłam Ciebie. Czerwona czapka, czerwona kamizelka z kapturem, biało szara koszulka, ciasne rurki, trampki. Od początku czuć było w powietrzu tą Twoją pewność siebie. No i moją pewność, że jeszcze tej nocy będziesz mój. Byłeś. Z nikim nigdy tak dobrze się nie bawiłam, ale w ostatniej chwili Ci uciekłam. Odjeżdżając autobusem widziałam jak odchodzisz i oglądasz się za siebie z nadzieją, że wysiądę. Teraz jesteś ok. 20 km ode mnie. mam nadzieję, że znajdziesz mnie na portalu społecznościowym i będziesz miał odwagę napisać. ta niesamowita historia zawładnęła całkowicie moimi myślami. Boże pomóż, bo nie wiem co czynię.
|