Nieważne są przyczyny,Ty chcesz wyprostować schody.Czasem jest to niemożliwe. Chcesz,a nic się świat nie zmienia.Idziesz zmęczony pod górę by nie zanikły marzeni.A Z oczu wybija nadzieja,ja to powiem,a to ruszę,bo trzeba mówić o tym co uwiera ludzką dusze
|