cz.4 Po tygodniu wróciła do domu. Pewnego wieczoru wszystko wróciło. Zaczęła łykać tabletki jedną po drugiej, czekając na wieczny sen. Zdążyła tylko zadzwonić do niego. Gdy odebrał powiedziała: "Nigdy nie przestanę Cię kochać, choć po tym wszystkim powinnam Cię znienawidzić. Żegnaj. " On zaczął krzyczeć do słuchawki czy j\go słyszy lecz jej serce już nie biło, a jedynie ostatnia łza spłynęła po jej policzku...
|