(...)powieki opadały w dół i po chwili poczuła miękki, wilgotny dotyk ust chłopaka. Oprzytomniała dopiero wtedy, gdy odsunął ją od siebie. Spojrzała na niego - na twarzy miał wyraz satysfakcji.
- Przyjacielskie spacery... - roześmiał się. - Czy na tym polega przyjaźń?
|