Pojawiła się na gg. Moje serce zaczęło bić jakby była tuż obok mnie. Czyli jakieś 5x szybciej. Mówię sobie nie napiszę, czekam 20min. Pffff, tja, jednak napisałem. Po czym odpisała - czego tak długo do mnie nic nie napisałeś? No przecież ona nie napisze pierwsza bo to nie wypada.
|