Popatrz jak bardzo się przez Ciebie zeszmaciłam, prywatna panna do towarzystwa, wódka, papierosy, seks, ten cały burdel przeplatany miłością, klubowym dymem. Nie żałuję tego, że cała Ci się oddałam, bardziej tego, że próbowaliśmy walczyć o coś, co nigdy nie miało sensu.
|