Po trzech dniach wpatrywania się w telefon i czekania stwierdziła, że on nie zadzwoni. Nie miała na co czekać. Cierpiała... Gdy zaczęła godzić się z tą sytuacją telefon zaczął wibrować i usłyszała dźwięk dobrze znanej jej melodii. Dzwonił on... Nie wiedziała czy powinna odebrać. Czy już się z niego wyleczyła? Nadal go kochała i nadal jej zależało. Odebrała... Znów zrobił jej tylko nadzieje, że będą razem, że on ją kocha. Zrobiła błąd. On nigdy nic do niej nie czuł. Bawił się tylko jej uczuciami, żeby potem zostawić i zapomnieć jak o starej zniszczonej zabawce.
|