nadeszły czasy w , których zawsze chciała żyć. chciała podnosić głowę z poduszki mając do tego powód , kłaść się spokojna i jeść już nie za mamusie i tatusia. teraz miała dla kogo. czekała też często a tęskniła nawet gdy nie musiała, bo lubiła robić coś na zapas. jednak ma nadzieję, że nikt nieupoważniony nigdy nie wkradnie się do jej komórki i nie naruszy zapasów.
|