Nie mogę słuchać tego jak on cierpi.Czuje jego łzy wpadające do mojego ucha.Wpadają strumieniem aż do serca rozrywając je na tysiące kawałków.Wtedy płaczę i ja. Nie nad złamanym sercem ale bezradnością jaka we mnie tkwi.
Jak mogę Ci pomóc ? Powiedz tylko a zrobię co zechcesz .
|