Trwała w bezsensie sugestii swych pragnień , gdy nocami śniła , że śni i jest bliska ocknienia . Codziennie powtarzała sobie ' Nie mam nic , więc niczego się nie boję ' . To prawa , stałość w jej życiu zapewniały zmiany . Odeszła w ciszy , jej miłość skazała ją na śmierć . Z reguły była tylko dla siebie . Z reguły emanowała samotnością .
|