Postaraj się mnie zrozumieć, tu nie chodzi o sam tylko seks, ale też nie o miłość. Miłość jest zakurzonym konceptem i nie ma zastosowania w tych czasach. Rzeczywistość jest taka, że lubię spędzać z tobą czas i lubię być od ciebie daleko, ale potem znowu blisko, rozumiesz? Nie jest to też przyzwyczajenie, bo nie mógłbym się przyzwyczaić do twoich wad. Widzę to wszystko jako wymianę uczuć, razem o sobie myślimy, bo drugiej osobie to sprawia przyjemność, i przez to seks też nie jest pusty. Przepraszam, że jestem szczery, ale jesteśmy sobie wierni na tyle, na ile mamy okazji - i już. cz nie możemy utrzymać tego stanu wzajemnej mediany emocjonalnej? .- Kocham to. ♥
|