Patrze w lustro - zaczynam od siebie i walczę o człowieka pod błękitnym niebem,
Zapalam świeczkę za wszystkich odrzuconych,
Za niewinne ofiary,
Za wszystkich bezbronnych,
Kalekich ludzi, których los na próbę wystawił - zbyt ciężką próbę - ich świat zniszczył w sekundę,
Nie pytam gdzie jest Bóg - pytam gdzie są ludzie?, którzy założyli knebel na głoś swoich sumień,
Ja pisze swoje - oskarżam,
W cichą noc, ciemną
Zapalam świeczkę - zapal ją ze mną...
|