Ona stała po środku nicości samotnie wypatrując jego sylwetki. Papieros za papierosem wyznaczał godzinę, nie wiedziała czy to już sen czy jawa. Jej serce podpowiadało jej "nie przyjdzie" lecz ona nadal z utęsknieniem szukała go w pustce. Czasem spotykam ją stojącą i wpatrzoną w dal. Nie uśmiecha się, nie płacze. Stoi i czeka na niego chociaż wie, że nie przyjdzie
|