Mój przyjaciel. Złapie za rękę,
kiedy nikt inny nie znajdzie czasu na kilkuminutową rozmowę.
Odbierze telefon w środku nocy i będzie słuchał jak klnę na cały świat.Spojrzy w oczy.
Czerwone i zapuchnięte. Zetrze łzy ze smutnej twarzy.
Podniesie kąciki ust ku górze, by wywołać uśmiech.
Nie jest zastępstwem za kogoś innego, ale pierwszą osobą, do której zadzwonię,
kiedy będzie mi źle. Kolejny raz usłysze od niego że kocha mój głos, chociaż go denerwuje.
Jestem przyjaciółką dla kogoś, kto przyjacielem jest też dla mnie.
To najważniejsza rzecz w moim życiu.
|