nie czekałam długo.. ta chora zazdrość niszczyła wszystko. jedno spojrzenie innego kolesia w moim kierunku gdy szłam z moim mężczyzną nie obeszło się bez bójki, bluźnierstw i słów w kierunku obcego gościa ' ona jest moja. ' traktujacych mnie jak tani przedmiot.. z którym można zrobić wszystko.. a jego właścicielem jest tylko jedna osoba.. / honeykocie
|