nie brakowałoby mi Ciebie gdybym Cię nie poznała. Lecz tak się stało, wtargnąłeś do mojej głowy, do moich myśli i serca. Nie chcesz opuścić swojego 'mieszkanka' w którym jest Ci ciepło i w którym zawsze się Tobą zaopiekuje, ale to Ty najbardziej niszczysz mnie od środka, nie żadna choroba tylko Ty. Chyba dostaniesz nakaz eksmisji z mojego życia.
|