Rodzice w sobotę wybierają się na imprezę. Chata będzie wolna. Nic sobie z tego nie robię. Tato wpadł na genialny pomysł żebym ich odwiozła jego ukochanym opelkiem. Zgodziłam się bez namysłu. W głowie ułożyłam już sobie cały plan na wieczór, że wypożyczę sobie jego autko i pojadę do przyjaciółki D na ploty. Tak. To będzie udana sobota. :p // n_e
|