APELUJE! ;)))) Możecie uznać to za głupie co pisze ale to jest prawda. Wkurwia mnie to, że dnia 1 listopada jest tysiące ludzi na cmentarzach a w inny dzień może z dwie, trzy osoby. Tylko zawsze jest tak, że jak sie zbliża Święto zmarłych to słyszę "Mojej babci grób wyglądał super miał 20 zniczy, cztery wiązanki..." ludzie serio.. co z tego? Nie ważne ile, nie raz spojrze tutaj grób picuś glancuś a cztery metry dalej widzę jak na grobie jest naklejka Grób być może zostanie przeniesiony ze względu na to, że nikt go nie odwiedza. Smutno mi się robi jak to widzę. Myślę, ze to nie jest trudne przyjechać 3 razy w roku. Zawsze znajdzie się czas. Kupić czasem o jeden znicz więcej i postawić go na grobie na którym nic nie ma, to wcale nie tak dużo. Proszę was, zastanówcie się nad tym. /xblondzikk
|