Tyle razy wciskałam ci, że coś mi wypadło,
rodzina przyjechała, źle się poczułam, itd, itd.
Nie chce mi się wymyślać kolejnego bzdurnego powodu..
Szczerze: przejadłeś mi się!
Mam cię dosyć, nie chcę marnować kolejnego wieczoru na spotkanie z tobą!
Może i było fajnie przez jakiś czas (na początku), ale już tak nie jest.
Może za często się widzieliśmy, może poprostu... jestem inna!
|