Zauroczenie można porównać do bańki mydlanej.
Przez krótką chwilę jest pięknie, wydaje się,
że już będzie tak magicznie..
A tu w jednej chwili wszystko się kończy,
pryska jak ta bańka.
Ale spoko to było tylko szczeniackie zauroczenie..
Będą kolejne.. I może kiedyś wreszcie TO,
które przerodzi się w prawdziwą miłość.
Ale to jeszcze nie było to...
|