... Jadąc po wielkiej kłótni do Ciebie autobusem wymyślałam wiele odpowiedzi , wmawiając sobie głupie wymówki na zadane przez Ciebie w podświadomości pytania. Nie chciałam tego kończyć , serce biło jak nigdy ... podróż tym autobusem wydawała się wiecznością, ludzie wpatrzenia w moje łzy jak by to było coś złego... tak się cholernie bałam ! A ty tak po prostu przytuliłeś mnie . bez zbędnych słów , bez zbędnych pytań . po prostu byłeś ! Dziękuję ;)
|