I nie mogę złapać tchu i łapię paranoję I unoszę się a tłum zostaje na dole I znowu chyba gdzieś łączą się nasze dłonie Razi mnie światło i padam na ziemię I robi się biało jak w Boże Narodzenie I chyba mam zegarek i kurwa mam nadzieję Że mam też portfel a zupełnie nic nie wiem.
|