Tak dla odmiany chciałabym zakochałam się ze wzajemnością. To chyba oznaczałoby koniec tego ciągłego mówienia o moim nieszczęściu. Chciałabym poczuć te jego miękkie usta. Zobaczyć po raz kolejny te brązowe oczy, najszczerszy uśmiech jaki widziałam. Nie chcę tu pisać, bo pisać potrafię już tylko o Nim. Boję się, że ktokolwiek mógłby mi to ukraść.
Kocham go. I chciałabym zasnąć dzisiaj ze świadomością, że czuje do mnie to samo. Byłoby to najlepsze uczucie w całym wszechświecie. Przekonamy się, jak sprawy się potoczą.
|