znajomi często krytykują mnie, że nawet w nieodpowiednim momencie nie potrafię wyjąć słuchawek z uszu i zachowywać się normalnie. nie rozumieją tego, że muzyka jest dla mnie najważniejsza, że nic innego nie sprawia mi takiego szczęścia jak słyszeć ulubiony kawałek, tylko wtedy się uśmiecham, tylko wtedy z moich oczach można zobaczyć iskierki radości. dla nich muzyka to nic wielkiego dla mnie jest całym światem , światem bez którego nie wyobrażam sobie życia.
|