Dziś, pójdę na mszę, odwiedzę groby bliskich.Będę patrzyć na zadowolone miny innych, niosących kwiaty,znicze, ubranych jak na pokaz mody. Później pójdę na jego grób. Zobaczę jego płaczącą mamę, tatę, babcię. Zobaczę ich wyrazy twarzy, mówiący,że to wszystko przeze mnie. Pomodlę się, zapalę znicz, troszkę popłaczę, pójdę z jego grobu. Ale pójdę z nim , w sercu ;( //aaga1996_
|