"Jest taki moment, kiedy ból jest tak duży, że nie możesz oddychać. To jest taki sprytny mechanizm. Myślę, że wielokrotnie przećwiczony przez naturę. Dusisz się, instynktownie ratujesz się i zapominasz na chwilę o bólu. Boisz się nawrotu bezdechu i dzięki temu możesz przeżyć. Brak powietrza to nie jedyny mechanizm. Inny to prawdziwy fizyczny ból. Ten kontrolowany i umiejscowiony. Zamieniasz przy tym swoje wewnętrzne cierpienie na dający się zlokalizować ból fizyczny. W ten sposób przejmujesz nad nim kontrolę" [J.L.W.]
|