Sucho mam gardle, boleśnie na skórze, w skórze i pod i wszędzie, wszędzie.Chce mi się pić, chce mi się przytulać, chce mi się uciekać tam gdzie nie ma nic i tam gdzie jest wszystko. Zasłona, cisza, ciemność. Pomaluj mi ściany na fioletowo i ulecz serce. Wiesz dobrze jak nienawidzę tego, co jest mną.Prawda nie istnieje, prawdą się tylko kłamie. Daj, odbierz, puść to jeszcze raz. Nie wiem co. W rękach się kruszy
|