Jutro pojadę do miejsca, które kiedyś kochałam, spotykam ludzi, którzy byli dla mnie wszystkim, dziś są zupełnie obcy. Siądę w samotności na huśtawkę na której spędzałam całe dnie i będę szurać butami po piasku. Wszystko to wywoła we mnie wspomnienia, często bolesne wspomnienia. Ze łzami w oczach będę przyglądała się zdjęciom i dalej nie zrozumiem dlaczego tak się stało. Znowu dziesiątki osób będą mi mówiły jak im przykro, a ja znowu będę miała to w dupie. Bo co oni mogą wiedzieć co tak naprawdę czuję.
|