Jutro pójdę na cmentarz. Stanę nad twoim grobem i zacznę rozmyślać, bardziej niż zwykle. Znów będę zadawała pytania Bogu dlaczego Cię zabrał?! Przecież miałeś dopiero 19 lat i całe życie przed sobą, miałeś marzenia. Próbuję sobie tłumaczyć, że Bóg miał w niebie ważne zadanie dla Ciebie, byłeś mu potrzebny i jest Ci tam lepiej. Lecz boli , mimo, że minął ponad rok od twojego wypadku. Bóg zabrał mi Cię niespodziewanie, śmierć przyszła wtedy, kiedy byliśmy bardzo szczęśliwi. I właśnie takiego Cię pamietam, i będę pamiętać do końca życia. Ślicznego bruneta o ciemnobrązowych oczach z uśmiechem na ustach. Kocham Cię mimo, że Bóg nie pozwolił nam być razem .♥
|