[ Cz. 1 ] Był straszy ode mnie o rok. Myślałam o nim non stop. Kiedy na nudnawej lekcji WOSu z jego byłym wychowawcą omawialiśmy system demokratyczny w Europie poczułam, że chyba zaliczę zgona po wczorajszym melanżu. Położyłam więc wygodnie głowę na bluzie zakrywając się książką. ' Zajebioooza ' - mruknęłam pod nosem. Gdy tak półprzytomna przeleżałam pół lekcji , w pewnym momencie ktoś zapukał do drzwi. Chuj mnie obchodziło kto to był, więc dalej leżałam na ławce mając wyjebane. Udawało mi się to do czasu kiedy ten ' ktoś ' powiedział krótkie ' Dzień dobry '. [ Schiza_xd ]
|