pamiętam ten długi powrót do domu, po meczącym dniu. kiedy doczepili się do nas jacyś autostopowicze; wyglądali jakby z kryminału uciekli, obawiałam się tych ludzi. Siedziałeś wtedy obok mnie, patrzałam na Twoje oczy z przerażeniem, ty to chyba zauważyłeś; uśmiechnąłeś się do mnie. -zobaczyłam ciepło w twoich oczach. mocno złapałeś za rękę, już się wtedy nie bałam. ~ilovebeerx3
|