cz2
Przykładając telefon do policzka powiedziała, że to najwspanialszy prezent jaki dostała w życiu. On uśmiechnął się. Stali twarzą w twarz. Uniósł rękę, w której trzymał komórkę i cicho wyszeptał "Kocham Cię !". Jej serce znowu zaczęło bić mocno i czuła je wyraźniej niż zwykle. Siły powróciły i z radością rzuciła mu się na szyję. Przytulił ją do siebie i przepraszał za wszystkie krzywdy. Za to , że przez niego prawie odeszła. Łzy płynęły po jej policzkach. Pocałował ją. Jego miłość dała jej życie. Tak niewiele spowodowało, że jej serce chodź słabe znowu żyło
|