Zamykam oczy i wyobrażam sobie znów nas , na tej ławce , gdzie pierwszy raz pocałowałeś mnie, gdzie powiedziałeś że Mnie Kochach. Uśmiecham się , nagle widzę jak odchodzisz otwieram oczy z przerażeniem bo myślałam że to sen, ale to nie sen bo Ciebie już nie ma, łza spływa , serce bije jak oszalałe
|