cz2
zaczyna przechodzić co ? tak już jest tego coraz mniej, i znowu coraz ciężej, to normalne, bo codzienność znowu Cie zabija, ale teraz to ten punkt kulminacyjny, teraz albo to wszystko zakończysz i zbierzesz się w sobie, albo sięgniesz po kolejnego jointa, wódkę i papierosa, a także kolejną dawkę prawdziwej, szczerej muzyki, znowu przeżyjesz to jeszcze raz, nigdy Ci się nie znudzi, ale co wybierasz, ciągłą recydywę i brak normalnego życia, czy coś... szczerze nie pamiętam jak to sie nazywało, ale to chyba życie, a więc ?
|