Najbardziej tęsknię za tym jak słodko odgarniałeś mi włosy ,
których nijak nie dało się ułożyć i ciąglę wpadały mi do oczu.
Wtedy uśmiechałeś się najpiękniejszym uśmiechem na świecie,
całowałeś mnie w czubek nosa
i przytulales tak mocno ze mialam wrazenie ze zaraz zlamiesz mi zebra.
Teraz chyba oslepne bo nie pamietam kiedy ostatni raz obcinalam grzywke,
a zebra pękają od spuchniętego serca, które nie chce się goić
Od kiedy odszedłeś z mojego życia na zawsze.
|