„- To nie człowiek, a do mojego miłosierdzia nie ma prawa! Oddałam mu serce, a on je zdeptał i odrzucił. Ludzie pozbawieni serca nic już czuć nie mogą, jakże więc mogę mu współczuć? Nie pożałowałabym go, choćby rozpaczał do ostatniego tchnienia i płakał za Katarzyną krwawymi łzami. O, nie!”
|