„- O, Katy! O, moje życie! Jak jak to zniosę! - były pierwsze jego słowa,
wypowiedziane tonem nie ukrywanej rozpaczy. A potem zaczął wpatrywać się w nią tak poważnie i przejmująco, jakby płakał bez łez. Lecz oczy te płonęły tylko rozpaczą, a nie rozpływały się we łzach.”
|