Nie pomagam Ci teraz w tych trudnych chwilach, bo masz tam przy sobie lepszych przyjaciół. Nie słucham Cię i nie ocieram Twoich łez z policzka, bo robi to za mnie Twój chłopak. Kupując paczkę petów nie zostawiam już "szczęśliwej fajki" i nie palę jej myśląc o kimś, kogo kocham, bo zawsze wtedy myślałam o Tobie a ja nie chcę już płakać. Nasza magiczna Borowikowa straciła dawny urok, bo już tak naprawdę nie jest nasza. Nie ma nas. Nie ma tych dawnych przyjaciółek, które mówiły sobie o wszystkim. Teraz jestem ja i jesteś Ty. Nie można już cofnąć czasu. Możemy siebie nie poznać. Jakbyśmy nigdy się nie spotkały. Jesteśmy zupełnie innymi osobami z zupełnie różnym życiem.
|