Gdy byłeś przy mnie, pilnowałeś bym się nie cięła.Nie chciałeś zostawiać mnie samej, na noc, bym znowu się nie pocięła, zapewniałam i obiecywałam, jednak, gdy usłyszałam Jego głos w słuchawce, łzy same spływały po policzkach, milczałam, ty próbowałeś przepraszać że znowu spieprzyłeś wszystko.Jednak nie płakałam ze wzruszenia, albo że moje serce szybciej zabiło.Nie. Płakałam bo przez twój jeden zasrany telefon, złamałam obietnicę złożoną przyjacielowi, który wierzył we mnie./zelki_i_szlugi_moim_swiatem
|